Z dziejów "starego UM" – reżim i kult jednostki czy konieczność silnego przywództwa? [1 / 2] – w 7. rocznicę Rewolucji Angleamandy

 Rola władcy zmieniała się wielokrotnie. Raz była ona niezwykle silna i decydował on bez konsultacji o kierunku zmian w plemieniu, niekiedy zaś była ograniczona na rzecz mysiego, plemiennego parlamentu - Sejmu lub Zgromadzenia Unvisiblańskiego, a w ostatnich miesiącach aktywnego funkcjonowania - na rzecz Rady Ministrów. 

Skoro jestem autorem niniejszego wywodu, sprawiać to może wrażenie nieobiektywności czy wybielania swojej osoby. Wiecie jednak, że uwielbiam historię i splamiłbym się, gdybym chciał się podjąć fałszowania historii. A pisanie "pod tezę" mogło być charakterystyczne u mnie w latach 2015-2016 oraz zawieszenia trwającego do 2019 roku, co zresztą jest kwestią poruszaną w tym poście. Skoro misją ostałych się władz jest utrzymanie wspólnoty unvisiblańskiej, to oprócz organizacji Wigilii Plemiennych, zapowiedzi obchodów 10. rocznicy założenia Unvisible Moon w 2025 roku zadanie to jest realizowane poprzez pisanie postów i przypominanie dawnych dziejów naszej społeczności. 

Dziś podejmuję kontrowersyjną i będącą kiedyś swego rodzaju tematem tabu rolę władcy na przestrzeni lat (od 2015 roku). Gdy czasem zaglądam na bloga, by odświeżyć swoją pamięć, przychodzą refleksje - również takie, jak bardzo sam się zmieniłem. Widać to pod względem sposobu pisania, ale również współpracy z innymi osobami. Powolanyy w 2015 roku to uczeń klasy V, a od września klasy VI. Okres zawieszenia to gimnazjum, a "nowe UM" - liceum. Kiedyś byłem inną osobą, a nawet jeśli popełniłem jakiś błąd kilka lat temu, to wiem, że obecnie postąpiłbym inaczej. Ale jest to wynik kolejnych doświadczeń i wniosków z nich wypływających. 

Dla sprecyzowania: tzn. stare UM - lata 2015 - 2019, tzn. nowe UM: 2019 - obecnie. Obie "epoki" oddziela dzień 21 lipca 2019 roku - reaktywacja plemienia po zawieszeniu go 2 stycznia 2017 roku. 


Tytuł może robić wrażenie wcześniej niespotykanego na tym blogu, szczególnie w kontekście króla Powolanyy'ego. Przypominają mi się posty ze stycznia i lutego 2016 roku o plemieniu Terrible Night, z którym wojowaliśmy - określanymi mianem "komunistów i gwałcicieli wszelkich paktów". Tytuł posta nie daje konkretnej odpowiedzi, każdy może spróbować na nie odpowiedzieć. A tekst, mam nadzieję, nie narzuci nikomu konkretnego myślenia, jak mogło być dawniej, w "starym UM" - jednostronne przedstawianie faktów. Na końcu zamieszczam bibliografię, aby móc samodzielnie sięgnąć do źródeł. 


Wkrótce ukaże się część 2 – od Unvisiblańskiej Monarchii Demokratycznej do Korony Królestwa Unvisiblańskiego.


Zacznijmy może od początku: 


Przejęcie plemienia - skąd te elementy religijne?

23 marca Unvisible Moon zostało założone. Każdy zna tę historię: Darkmagmouse przekazała po 3 dniach władzę Creeaaa'i, a ona kolejnego dnia mnie, który o to prosiłem usilnie. Miałem 12 poziom i 12 lat. Zafiksowany na punkcie wiary. Na przestrzeni lat to się zmieniło. Kiedyś chciałem być księdzem (naprawdę!), obecnie historykiem, a moje poglądy nie są jakieś bogoojczyźniane, nie lubię też skrajności w którąkolwiek stronę. 

Ta informacja jest istotna w kontekście późniejszych wydarzeń. W związku z tym kwestie z nią związane miały swoje dość znaczące miejsce w "starym UM", praktyczny zanik to wrzesień i październik 2016 roku. 

Wprowadziłem wówczas (marzec) religijne rangi kolidujące z nazwą plemienia (notabene monarchia i polityka również kolidują). I czekałem. Nikt nie był chętny do pomocy, w plemieniu nie było zbyt wiele osób, zabaw - żadnych. Aż pojawił się Szczaws i 24 kwietnia 2015 roku zgłosił się do mnie, otrzymując funkcję zastępcy. 


Rekonstrukcja wydarzeń. Szczaws0 to aktor


Królestwo (24 kwietnia - 26 lipca 2015) - budowa absolutyzmu i siły władcy


Fundamenty ustroju 

Informacje wyżej pochodzą z mojej pamięci, są oczywiście spisane na blogu na wielu stronach i postach poświęconych historii. Natomiast dalsze losy są lepiej znane poprzez zachowane wątki na forum plemiennym czy pisane posty na blogu. 

Ważnym źródłem są Księga Początków i Księga Reform znajdujące się na forum plemiennym. Księga Reform jest krótka, więc mogę ją zacytować: 

1 Pewnego dnia Szczaws poprosił mnie abym mu podwyższył rangę. Powiedział, że to najlepsze plemię, do jakiego dołączył i zabrał się do zapraszania myszek. 2 Zaproponowałem mu posadę zastępcy.

3 Zacząłem pisać na forum i zacząłem prowadzić treningi *. Szczaws okazał się dobrym zastępcą. Plemię stało się większe, niż przedtem. 4 Wprowadziłem posiedzenia sejmu, na których myszki mogły coś zaproponować. Za dobry pomysł mogły otrzymać wyższą rangę. 5 Jedna z członków plemienia, Kkallipso, pobiła rekord. Zaprosiła najwięcej myszek, ze wszystkich mysz w naszym plemieniu. 6 Za to otrzymała propozycję na zastępcę. Ciągle mówiła, bym założył dynastię Powolanowów, i aby ustalić, kto należałby do niej.

7 Konstytucję napisałem, aby każdy miał prawa równe. Kkallipso przekonała mnie do jej zmiany. 8 Zaprojektowałem flagę i godło. Hymn napisałem. Plemię się wciąż rozwijało. Bloga założyłem o Transformice. 9 Pewna myszka poprosiła mnie, abym jej dał funkcję zastępcy. Za te posadę powiedziała, że będzie robiła piękne chatki plemienne. Dałem jej rangę wysoką, ale nie zastępcę.10 Zrobiła mapę. Nie bardzo się mi podobała. Ogłosiłem ją zdrajcą. 11 Powiedziała: "Jesteś idiotą. Plemienia prowadzić nawet nie umiesz." i opuściła plemię.

12 W życiu plemienia pojawiła się Angleamanda, która zapracowała na posadę doradcy władcy. Miała wielki talent do rysowania. Narysowała mnie, Powolanyy'ego, władcę plemienia Unvisible Moon. 13 Narysowała także radę plemienia, która została wybrana w wyborach powszechnych zamieszczonych na blogu. Dostała ona promocję na zastępcę.


* treningi - roomy plemienne 


Widać tu opisywanie historii plemienia z perspektywy władcy i jego dokonań. Oczywiście to ja byłem władcą i jestem nim, wprowadziłem te atrakcje, ale widać na tym przykładzie próbę przedstawienia "wspaniałomyślności władcy". A to dopiero łagodny początek. Księga Reform pochodzi z czerwca, a "reżim" i swoisty kult władcy rozhulał się w lipcu i trwał do września. 

Od drugiej połowy maja kształtował się już wyraźnie ustrój plemienia. W konstytucji z 22 maja 2015 r. zapisano m.in.: 

§4. Wg ustawy z początku maja " za niesłuchanie władcy zostaje ów myszka wyrzucona z plemienia" (czego Boże uchowaj).
§6. Nie wolno chodzić na treningi prowadzone przez plemię, które nie ma z nami sojuszu.
§7. Nie wolno obrażać i kłócić się z władcą.
§10. Jeśli władca prosi, obywatel plemienia powinien to wypełnić.
§11. Powinno się przychodzić na treningi, posiedzenie sejmu, uroczystości plemienne.
§17. Myszka, która będzie wygłupiać się w chatce plemiennej, lub zajmować miejsca zarezerwowane tylko dla władcy lub zastępcy, zostanie wyrzucona z plemienia.


Ten fragment potwierdza silną pozycję władcy i to, że jego osoba była chroniona, jego autorytet nie mógł być podważany i nie powinno było się działać przeciw woli władcy. Nawet nie wolno było zajmować krzeseł na mapie przeznaczonych dla załogi, a szczególnie króla - na jednej powstały nawet pułapki, kiedy jeszcze nie znaliśmy i nie korzystaliśmy z LUA. 


Jedna z mapek, której dotyczył zakaz zajmowania siedzeń zastępców i króla - królewskie zawierało pułapki. Flagą plemienną była flaga Szwajcarii


Funkcjonowanie plemienia przed Rewolucją

24 maja 2015 r. podczas posiedzenia sejmu (cotygodniowe sejmy odbywały się w niedzielę. Obywatele składali propozycję, a za ciekawe władca mógł nagrodzić wyższą rangą) zgromadzeni rzekomo potwierdzili, że nazwa "Unvisible Moon" oznacza "Niewidzialny Księżyc", więc ja poprzez jakąś pokrętną dedukcję wywiodłem sens powstania zakonu (nikt się nie zapisał), a także powstała druga organizacja - straż plemienna. Opiszę ją przy okazji epoki Cesarstwa Unvisiblańskiego. 

Chociaż nazywamy ten okres Królestwem, w praktyce moja ranga nazywała się "Cesarz i Imperator", "Władca plemienia", aż na koniec "Patriarcha i Prymas". Jako patriarcha w lipcu planowałem wprowadzenie m.in. Dekretu o ślubie i o rozwodzie

Myszki z wysokimi rangami (Patriarcha i Prymas, Archiepiscopus, Episcopus, Decanus) mają obowiązek zgłosić Patriarsze Powolanyy, że chcą się pobrać. Bez zapowiedzi oraz bez udzielenia ślubu mogą zostać ukarani.

Jeśli chodzi o rozwód to na początku należy zgłosić Patriarsze Powolanyy. Jeśli on potwierdzi, że małżeństwo nie jest udane, wtedy udzieli rozwodu.

 

Boże Ciało w 2015 roku wypadało 4 czerwca. Planowałem zakup na ten dzień korony i uroczystą koronację, ale nie udało mi się zebrać do tego czasu wystarczającej liczby serków. Uroczysta koronacja miała miejsce dopiero w czerwcu 2020 r. po ponownym wstąpieniu na tron po abdykacji Podkomendanta V.

Od czerwca 2015 r. Szczaws, Kkallipso i Angleamanda pełnili funkcje ministrów, a także odbyły się wybory do rady plemiennej - miał być to organ władzy sądowniczej, ostatecznie żadne posiedzenie się nie odbyło. O ile Szczaws był "tym pierwszym", to Kkallipso powoli przejmowała tę rolę, wówczas podczas mojej dłuższej nieobecności na przełomie czerwca i lipca 2015 r. pełniła funkcję "tymczasowego króla". Poznała wtedy Proxtoja, który nagrał w późniejszym czasie zabawy w plemieniu (niestety, kanał, jak i film, już nie istnieje). Angleamanda jako wicezarządca forum plemiennego angażowała się tam, tworzyła regulaminy, wraz z Kkallipso przymierzały się do regularnej organizacji top model, Szczaws zaś wchodził rzadziej. 


Po moim powrocie coś zaczęło się psuć. Nie pamiętam czemu, ale miałem coraz bardziej na pieńku z Angleamandą i Kkallipso. Pamiętam jedynie, że narzucałem swoje zdanie. Oskarżały mnie o absolutystyczne zapędy. 


Wygląd myszki króla, poźniej prezydenta Powolanyy'ego


Rewolucja Angleamandy

W tym czasie zadzwoniłem raz do Kkallipso, by podtrzymać przy życiu akcję "Pomagamy niskim lvl" (tak, istniała taka, nawet odbyła się jedna konferencja-zebranie, tylko tyle). Wkrótce zacząłem pisać SMS-y o idei zmian w plemieniu. Opierały się one na przekształceniu Unvisible Moon w plemię wyznaniowe w sierpniu 2015. Ostatecznie to zaniechałem wobec oporu i "spisku" zwanym Rewolucją Angleamandy. W 2016 roku podczas publikacji treści "Spisku" napisałem, że "nudziło mi się, więc wymyślałem jakieś głupoty i przedstawiałem je Kkallipso" - czyli po roku się tego wstydziłem. I w pewien sposób chciałem to fałszować i tuszować. 

Angleamanda była przywódczynią, a wspierali ją Szczaws i Kkallipso. Ta ostatnia ostatecznie później po obietnicy wycofania się z propozycji zmian przedstawianych w SMS-ach wróciła do plemienia i pozostała zastępcą. Nowymi członkami załogi zostali w tym czasie Elinkatj i Avarock. Mimo to podczas spotkania ze Szczawsem w chatce plemiennej nie udało mi się dojść do porozumienia z nim, a na stronie atelier801.com Angleamanda napisała do mnie wiadomość "Zrozum!"(choć faktycznie napisała to 10 lipca 2015, dzień przed formalnym dniem początku Rewolucji - wiadomość po jej wygłupach podczas posiedzenia sejmu). Zapowiedziała tworzenie własnego plemienia. Nie zrobiła tego, więc nawet obawy o ewentualną kradzież myszek była bezpodstawna. Ja - młody i dość radykalny - nazywałem ją "rewolucjonistką i bezbożnicą" (jak później Terrible Nigdt komunistami), szukałem poparcia w innych plemionach i robiłem pokazowe screeny, jak one udzielają nam wsparcia (tylko pokazowe, by potem te screeny Angleamandzie przekazać), a także organizowałem spotkania w chatce plemiennej z członkami plemienia, by wspólnie potępiać Rewolucję, jednocześnie informując w wiadomości powitalnej, że wysłany został do nich "List pokojowy" (Angleamanda i Szczaws). 30 lipca Angleamanda zakończyła spór, konflikt wygasł. 

W tym czasie na kilka dni powstała Republika Unvisiblańska (od 26 do 31 lipca) i ja jako prezydent. Mimo to miałem pełnię władzy, kierowałem rządem, gdyż nie było żadnego premiera, ale było dwóch wicemarszałków - Kkallipso i Elinkatj. 

Teraz mogę śmiało napisać: Chwała Rewolucji! Gdyby nie ona, kierunek rozwoju plemienia byłby zgoła inny.


Spotkanie w chatce w celu potepienia Rewolucji


Mapka przygotowana na bitwę z rewolucjonistami - czerwone pole przeznaczone było dla nich




Szukanie sojuszników do walki - na screenie Powolanyy i Drumsa, przywódczyni Fantastycznych Farfocli



Cesarstwo (31 lipca - 11 listopada 2015) - kult władcy i reżim pod płaszczykiem reform


Wielkie Reformy

Początek Cesarstwa minął pod znakiem nie tylko Wielkich Reform potrzebnych po Rewolucji, ale również "łamań chleba" po łacinie na mapce kościoła, chrztu plemienia 15 sierpnia, Triduum Ciszy i Ciemności oraz odpustu plemiennego 24 sierpnia (czyli Święte Dni w Plemieniu). Do tej pory się dziwię, że ktoś na to chodził. Ale wiecie jakie były najlepsze hity? 


Mapka chrztu plemienia


Wcześniej był pierwszy w plemieniu event - Piracki. Ale cóż o nim pisać? Święte Dni to najlepszy hit tamtych lat i przykład zapędów władcy: 

Wczoraj wszystko dobrze było a dzisiaj- wszyscy się wygłupiali, używali wulgaryzmów. Potem wszyscy mi na złość robili, bo organizowali top model, prophunt, itp. Wezwałem 2 strażników. Będzie od tej pory ich więcej. A jeśli będziecie się tak jeszcze denerwować, to nie będzie ani nagród, ani Wielkich Zabaw 25 sierpnia. A Łamania za karę będą częściej, może 4 lub 3 razy w tygodniu. 


Efekt desperacji 12-latka, gdy widzi, że coś mu się nie udaje. Uważa, że ma władzę nad innymi i że pełni rolę ojca - za przewinienia może nakładać kary i do czegoś przymuszać. Śmiechu warte!

Pamiętacie straż plemienną? To były moje dwa multikonta, a dodatkowo Avarock, który czasem o czymś mi donosił. A oto oni: 


Po odpuście przyszedł czas na Wielki Sejm 26 sierpnia 2015 roku. Tak, ten sławny - kolejny kamień milowy. Delikatnie zelżał absolutyzm, ale "kult cesarza" miał się dobrze. Mapka-pomnik przygotowana przez Madziaziel dała mi odpowiedź, że współplemieńcy mimo wszystko mnie bardzo lubią. Również niemy hymn plemienia - refren brzmiał: "Wiwat krzycz całe plemię. Niech władca kochany nam żyje!".



W tym czasie uzyskaliśmy inne plemiona, nazwane guberniami - Fantastyczne Farfocle (uzyskane od odchodzącej Drumsy) i Imperium Osmanskie (podstępem uzyskane od Agatqqqa). Podczas spotkania w Farfoclach z członkami tamtego plemienia przybyłem jako Powolanyy i przedstawiłem się jako "ich Cesarz". 

Końcem sierpnia wizyta w chatce najpierw Darkmagmouse, następnie Creeaaaa'i. Wcześniej ustalenie przydomków - dla pierwszej Założycielka, dla drugiej Odnowicielka, a dla mnie? Wybór był wtedy oczywisty - Wielki. 

Sugerując się naborami w innych plemionach do załogi, utworzyłem pierwszy formularz (później wykorzystywane przy wyborach do rządu). Zgłosić się można było na Praktykę na Członka Dynastii. Tak, załogą była Dynastia Unvisiblańska, tak się nazywała wówczas. 

Surowo pilnowałem wszelkiej moralności w plemieniu - karalne były wulgaryzmy czy zaśmiecanie chatki. Pisałem również potępiające posty na blogu. Głupota! Z wulgaryzmami okej, ale chatkę zawsze można było zresetować. Choć wiemy, że nadużywanie wpływało jednak na płynność gry. Oznajmiłem, że od tamtej chwili karne rangi będą nadawane bez upomnień - a zatem władza cesarza była silna i jednoosobowo mógł o tym decydować. Wprawdzie istniała konstytucja, ale władca mógł ją dowolnie zmieniać. Posiedzenia sejmu się nie odbywały. I znów pojawiła się informacja o rzekomych szpiegach najętych, by donosić. Oczywiście bujdy na resorach. 

W wiadomości powitalnej pojawiła się informacja-zalecenie, by zwracać się do mnie "Cesarzu". Zwyczaj ten trwał od sierpnia / września 2015 do stycznia / lutego 2016, a niektórzy po jego wycofaniu używali go nawet do połowy 2016 roku. 

W drugiej połowie września odbyło się konklawe. Tworzona była religia Transfor-katolicka. Uczestnicy: arcybiskup Powolanyy, biskup Elinkatj (kobieta zresztą), ksiądz Mixergog i nieformalna cesarzowa Kkallipso. Oczywisty wybór i cyk: papież Powolanyy. Element rywalizacji z wodzem Odkrywców Szczurbem, który również był kapłanem w swoim plemieniu, a później ogłosił się papieżem Transformice. Później przy okazji wspólnych "mszy" mieliśmy spór o pierwszeństwo, nawet gdy to się odbywało w chatce Unvisible Moon. Kwestia papiestwa szybko zanikła, a ja byłem tylko kardynałem, Szczurba nie uznawałem, a znów zacząłem eksponować tytuł cesarza. 


Afera z Misiunkowatą i Plslodkąpl 

Do tej pory nie wyjaśniliśmy do końca tej sprawy. Misiunkowata była kontem publicznym. Podawała się raz za Angleamandę, raz za Kkallipso lub jej koleżankę, czasem straszyła hackami. Czasem uważaliśmy, że na tym koncie gra Plslodkapl, która w sierpniu została wicegubernatorem Fantastycznych Farfocli (gubernatorem Emulcja - ważne info, jeszcze się przyda). 

Plslodkapl po powrocie do Unvisible Moon często zaskakiwała współplemieńców swoimi historiami. I wtedy Misiunkowata była ponoć jej kuzynką, która ją zastraszała, groziła nawet okaleczeniem czy śmiercią podczas gdy rodzice jej wyjechali gdzieś. Ale okej. Pewnego razu, nie pamiętam dlaczego, uznaliśmy ją wrogiem plemienia i wyrzuciliśmy (nie było to moje widzimisię, ale wielu za tym optowało), a ona wspólnie z Emulcją współtworzyła plemię Terrible Night. Ponoć zachęcała obywateli Unvisible Moon do dochodzenia do TN, a także zwierzała się z różnych "przeżyć" z "kuzynką Misiunkowatą". Ja ją znielubiłem za to, a ona pisała, że płacze, iż tak wielu jej nie lubi, a gdy raz ją chyba zaprosiłem do chatki, pisała: "Czy to piątek, czy sobota, Powolanyy to idiota". 

Gaberosss, członek załogi, chciał zniszczyć Terrible Night, lecz mu surowo zabroniłem, przede wszystkim ze względu na Emulcję. 

Ponoć "kuzynka" z konta Plslodkiejpl (czyli wiadomo: musiała jedna osoba odgrywać taką szopkę) zaszantażowała Gaberosssa, by ten ją poślubił i to zrobił. Polubił ją i zaczął jej bronić. Dlatego też i jego okrzyknąłem zdrajcą. A przy okazji Mixergoga, ale zreflektował się i zmienił strony: stał się lojalistą cesarza. Gaberosss zatem dołączył do Terrible Night i nadał temu plemieniu charakter antyunvisiblański, natomiast Mixergog stał się miesiąc później ministrem spraw zewnętrznych. 



Imperium Unvisiblańskie (11 listopada 2015 - 30 kwietnia 2016) - wojna, wzrost plemienia, Jubileusz i liberalizacja


Wojna unvisiblańsko-terriblańska

Koniec roku 2015 to rozwój konfliktu z TN. Gaberosss rozmawiał z Angleamandą, nie wciągnął jej, ale użyczyła mu konto koleżanki, którą wykorzystał, dochodząc do UM. 

Do zaognienia konfliktu przyczyniał się z naszej strony szczególnie minister spraw zagranicznych w II Rządzie Plemiennym Mixergog, lecz od 1 stycznia w III Rządzie zajął się sprawami wewnętrznymi, a resort odpowiedzialny za kontakty z innymi plemionami Kkallipso (zamienili się stanowiskami). Kkallipso od listopada pełniła funkcję wicepremiera (szefem rządu był imperator - cesarz), lecz 5 stycznia Kkallipso awansowała - stała się cesarzową Kkallipso IV, oficjalnym drugim wodzem. 

Na przełomie roku dochodziło do ciągłych nieporozumień. Głównie chodziło o ściąganie. Dlatego też utajnialiśmy przed sobą linki do bloga. Był on podawany w wiadomości plemiennej, więc pilnowaliśmy, by nie było szpiegów. My kradliśmy link od nich, oni od nas i cały czas dochodziło do zmian linku. Jednym z przykładów jest post "Terrible Night- komuniści i gwałciciele wszystkich paktów UM-TN" (zwracajcie uwagę na propagandowe tytuły postów). Przykładowo Terrible Night oskarżyło nas o ściąganie pomysłu filmów. I tak jak w poście napisałem, rzeczywiście to był mój pomysł niezainspirowany ich pomysłem z bloga. Tutaj była całkowita prawda. Te oskarżenia były patologiczne, toksyczne, ograniczaliśmy nawzajem rozwój plemion. 

Ale tutaj nie zarzucam sobie, gdyż było to uzasadnione i patrząc po latach, było racją, że nie pozwalaliśmy sobie w kaszę dmuchać. Zmiana w resorcie spraw zewnętrznych też była dokonana przeze mnie, by zahamować rozwój "wojny". Kuzyn Mixergoga, Sufit13, dołączył do TN i został za to dodany na czarną listę. Mixergog, będąc u niego w domu, wytarmosił go za uszy. Więc zmiana tym bardziej konieczna. 

17 stycznia, w moje urodziny, Emulcja i Gaberosss, wodzowie TN, wysłali na atelier801.com "laurki" i odrażające wiersze, by mi zohydzić ten dzień. Mimo że doprowadziło to do ponownego zaognienia, miesiąc później wystosowałem "List pokojowy", by ostatecznie dojść do porozumienia i zapomnieć o sobie. Już wcześniej, na początku stycznia, wysyłane były delegacje, inicjowane od nas, by polubownie wszystko załatwić. Ale wróćmy do listu - 6 dni później Gaberosss zaproponował Kkallipso, by TN stało się kolejną gubernią UM, lecz potem się z tego wycofał. Symboliczny koniec wojny, bo później w praktyce TN przestało działać, a my trwaliśmy i notowaliśmy rekordy (np. 32 myszki na zawodach w lutym 2016). 

Wobec tej propozycji planowałem przejąć plemię TN, ale Gaberosss i Emulcja otrzymaliby funkcje kierownicze w Radzie Plemiennej TN. Nie miałem na celu niszczenia w zemście, mogliby spokojnie dalej TN kierować, ale pod kontrolą. Dla nas liczył się pokój i nastawienie rządu na rozwój plemienia. Tu się wcale nie wybielam, nie mam tego na uwadze. 

Jest jedna jednak sprawa: nosiłem tytuł "księcia terriblańskiego" pomimo protestów TN. Było to podkreślenie, że TN to plemię-dziecko UM. Z innymi plemionami było podobnie, ale później się z tego wycofaliśmy.


Cesarz (imperator) i szef rządu Powolanyy oraz cesarzowa i wicepremier Kkallipso
podczas posiedzenia III Rządu Unvisiblańskiego (styczeń 2016)

 

W coraz większym tempie liberalnych zmian

9 stycznia ruszyły Reformy Styczniowe - zmiany na blogu, forum, rang, walutowe itd. Często odbywały się posiedzenia sejmu. Zaczęto organizację nowych zabaw, w tym Dnia Księżyca czy Awantury o Mysie Złotówki. Decyzje były konsultowane z ministrami, a nie jednoosobowe władcy. To spora różnica w porównaniu z Wielkimi Reformami, z poprzednimi wydarzeniami. Możliwość realnego współdecydowania pozwoliło przyspieszyć kształtowanie się elit unvisiblańskich. 

Początkiem lutego 2016 r. zakończyliśmy karnawał i rozpoczęła się delikatna powtórka ze Świętych Dni z poprzedniego roku. No prawie prawie, nazywało się to Okresem Przygotowań do Jubileuszu Plemiennego (1. rocznica UM), imprezy się odbywały, ale ze spokojniejszą muzyką, chatka jak w poprzednim roku była szara. Nic nikomu nie było zakazywane jak uprzednio, nie było żadnych donosicieli i kontrolerów. 

Sam praktycznie przygotowywałem obchody Jubileuszu (mapkę, scenariusz, muzykę), przez co często będąc w grze, nie odpisywałem. Na mnie spoczywała wymiana ekwipunku na MZ (Mysie Złotówki). Na mnie, jak wspominałem, mapki. Dalej wolałem coś sam zrobić, wiedziałem lepiej, ale stopniowo przekazywałem te zadania innym. Choć jak będziemy omawiać kryzys na tronie (w części drugiej), to dokończę tę myśl. 

Podczas posiedzenia Sejmu nr 4 (6 marca 2016) wybrano IV Rząd Unvisiblański - pierwszy raz! Wcześniej skład był wybierany przez władcę, a akceptowany formalnie przez Sejm. Teraz to obywatele mieli prawo wybrać. Szefem rządu byłem ja, funkcję wicepremiera zachowała Kkallipso. Wybory do rządu były odstąpieniem od kolejnego przywileju władcy. Liberalizacja postępowała. 


Posiedzenie Sejmu nr 4 - pierwszy raz to obywatele wybrali ministrów


W poście "Demokratyczność burzona przez obywateli" z połowy marca oburzałem się na kłótnie między obywatelami, obmawianie i mazanie chatki. Myślę, że słusznie, ale można było to inaczej załatwić. Nie groźbami wprowadzenia ewentualnego stanu wojennego w plemieniu i surowymi karami, czyli powtórka z poprzednich epok w plemieniu. Wspominałem jednak łamanie konstytucji, którą sami uchwalili, a więc sami zobowiązali się do jej przestrzegania poprzez akceptację na sejmie. Ale myślę, że można było nawet porozmawiać, postarać nakłonić do zgody. Choć to były osoby tak młode jak ja, zachowanie adekwatne do wieku. 


Jubileusz Unvisiblański

Impreza Jubileuszowa


Rocznica Plemienia 23 marca 2016 wypadała na Wielką Środę. Otóż z tego powodu, by nie zaburzać atmosfery zadumy Wielkiego Tygodnia, pozwoliłem podczas największego święta plemiennego, podczas imprezy tylko na biesiadne piosenki, ludowe (sic!).

Pamiętacie, że plemię było kiedyś wręcz wyznaniowe. Otóż wtedy już nie, ale elementy pozostały. W Niedzielę Palmową odbyła się Pasja i Gorzkie Żale, a dzień po Rocznicy, w Wielki Czwartek, "Kino o Męce Pańskiej". W planach była np. rezurekcja w Wielkanoc i śniadanie wielkanocne, do czego nie doszło. Zamiast tego - Event Jubileuszowo-Wielkanocny. 


Pasja


W pierwszej połowie kwietnia byłem nieobecny. Czasem zaglądałem, czy coś się dzieje i byłem rozczarowany - rząd w praktyce nic nie robił oprócz zmiany rang. Nie pamiętam, czy były minigry - możliwe. Poza tym nic. Czułem więc, że jeśli czegoś ja nie zrobię lub nie zlecę, plemię się całkowicie może zapaść. Rozmawiałem na pewno raz z Kkallipso przez telefon w sprawach plemiennych, by wymienić się najważniejszymi informacjami.

Na blogu zostało zainicjowane referendum w ramach Reform Kwietniowych. Trzy pytania - utworzenie Trybunału Unvisiblańskiego, utworzenie funkcji Prezesa Rady Ministrów (a więc uniezależnienie się rządu od cesarza / imperatora) oraz regularna pensja dla władcy. Wszystko zostało zaakceptowane. 


Wynik drugiego pytania referendalnego.


Mimo mojej nieobecności obmyślałem nowy ustrój plemienia na podstawie wyników referendum. Konstytucja Unvisiblańskiej Monarchii Demokratycznej została uchwalona na posiedzeniu Sejmu nr 5 30 kwietnia 2016 i rozpoczęła nową, nadzwyczajną epokę w dziejach Unvisible Moon. 


Zdaję sobie sprawę, że tekst wyszedł dość długi. Starałem się akcentować moją postawę, władcy, moje zachowanie, zmianę uprawnień i siły władzy, ale często musiałem sięgać po streszczanie wydarzeń, gdyż bez znajomości szerszego kontekstu trudniej byłoby dokonać kompleksowej oceny. Mam nadzieję, że to Was nie zniechęciło i będziecie czekać na część 2 😁


Bibliografia: 





Król Unvisiblański

Powolanyy#0000 III


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Środa Popielcowa- początek Wielkiego Postu i Czasu Oczekiwań na Rocznicę Założenia Plemienia

Wigilia Plemienna i Event Bożonarodzeniowy