Dzień Pojednania
Witam wszystkie myszki!
Dzisiaj w naszej chatce plemiennej został zorganizowany Dzień Pojednania, czyli mała odskocznia od tego, co się zwykle dzieje na różnych atrakcjach. Zwykle jest mnóstwo gwaru, ekscytacji i niekiedy przeludnienia, ale dzisiaj postawiliśmy na spokój, opanowanie i wypowiadanie się innych obywateli. W szczytowym momencie było nas 18, i w sumie to, że to nie jest rekord niebywale mnie cieszy; nie wyobrażałbym sobie kontrolowania ponad dwudziestoosobowego tłumu przy tego typu wydarzeniach. xD
Dzień Pojednania bierze swój początek w roku 2015, kiedy to 11 lipca wybuchła Rewolucja Angleamandy, o której możecie poczytać tutaj. 30 lipca zostało zawarte porozumienie między obiema stronami konfliktu, a na pamiątkę tego dnia zapisało się na kartach historii Święto Zwycięstwa nad Rewolucjonistami.
Zdecydowaliśmy, że ów święto nie nadaje się w starej formule na obecne standardy, toteż dokonaliśmy jego stosownej reformy tak, aby było jak najbardziej wszechstronne, ale również żeby zachowało dawne, historyczne znaczenie.
Organizatorzy: Niesprawiedliwy#9774 (główny), Nat_a#9157, Agiokim#0000
Lista obecności: Fajnyigor#0000, Lyeaxz#4621, Mavka#7498, Akamycha#0000, Madziaziel#0000, Przemekziel#0000, Natewau#0000, Hydra3122#0000, Powolanyy#0000, Villciaa#0000, Szostka#0000, Bartolinka7#0000, Cociies#0000, Anolekpolek#0000, Aniaoania#0000, Finkaminka#0000, Akamycha#0000, Murasakiiroo#0000, Imty#0434
Atrakcje: wprowadzenie, Ognisko Szczerości, moduły zespołowe
Za obecność każda osoba na liście otrzymuje 10 ZK. Dodatkowo, osoby, które wytrwały do [prawie] końca (lista wytrwałych) dostają 20 ZK.
Lista wytrwałych: Madziaziel#0000, Villciaa#0000, Lyeaxz#4621, Powolanyy#0000, Podkomendant#0000, Natewau#0000, Akamycha#0000, Fajnyigor#0000, Bartolinka7#0000, Szostka#0000, Agiokim#0000, Aniaoania#0000
Najpierw zostało przeprowadzone krótkie wprowadzenie, podczas którego zostały zadane trzy pytania (mające powiązanie z pojednaniem) z trzech różnych dziedzin. Na wszystkie 3 odpowiedziała dobrze Mavka#7498, która otrzymała za to 15 ZK.
Kolejną częścią zabaw było Ognisko Szczerości. Polegało ono na tym, że wszystkie (stanowcza większość) myszki siadały w pobliżu ogniska na ślicznej mapie stworzonej przez naszą asystentkę, Madziaziel#0000, i koncentrując się, odpowiadały na pytania organizatora dotyczące relacji międzyludzkich, w tym wspomnianego wcześniej pojednania.
Lista najaktywniejszych: Szostka#0000, Mavka#7498, Villciaa#0000, Lyeaxz#4621, Natewau#0000, Podkomendant#0000, Cociies#0000, Aniaoania#0000
Osoby znajdujące się na liście najaktywniejszych, za szczególny wkład w uczynienie tego dnia lepszym i bardziej edukacyjnym, otrzymują 20 ZK. Dodatkowo, wypowiedzi części z nich zostały wyróżnione i widnieją poniżej.
Z grona najbystrzejszych:
Pytanie: Czy istnieje według was różnica między pokojem, a pojednaniem? Jeśli tak, to jaka?
Villciaa#0000: Jak dla mnie pokój to jest bardziej formalny, a pojednanie ma bardzo duże znaczenie w relacjach. Pojednanie ma większe podłoże emocjonalne, gdzie pokój może być czystą umową.
Szostka#0000: Pojednanie brzmi bardziej jak coś związanego z uczuciami, spotkaniem dawnych przyjaciół i powrót do domu, pokój kojarzy mi się bardziej z przerwą między wojnami.
Pytanie: Jak myślicie, co jest najczęstszą przyczyną kłótni i sporów między ludźmi?
Villciaa#0000: Po prostu błędy komunikacyjne i brak chęci zrozumienia, zmienienia swojego nastawienia. Ludzie jakoś tak naturalnie mają wbitą obronę swoich przekonań. W zasadzie to każdy chce mieć rację, przez co tworzą się spięcia. Zaś błędy komunikacyjne są podstawą do wywoływania kłótni, ale o tym już pisaliście wcześniej.:)
Szostka#0000: Według mnie najczęstszą przyczyną jest to, że każdy człowiek ma swoją definicję każdego wyrazu, każdego stwierdzenia i każdy odbiera świat inaczej. Może być też tak, że niektórzy nie mogą zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie od nich.
Pytanie: Czy kiedykolwiek ktoś was niesprawiedliwie potraktował? Czy wy to zrobiliście?
Lyeaxz#4621: I ja kogoś niesprawiedliwie potraktowałam i ktoś mnie. Moje zachowanie było egoistyczne, bo nie potrafiłam zrozumieć uczuć drugiej osoby i po prostu zostawiłam ją rozbitą ze swoimi uczuciami i zajęłam się sobą nie myśląc kompletnie o tej osobie. Natomiast mnie wiele razy również ktoś niesprawiedliwie potraktował i ciągle ktoś to robi, bo tacy są ludzie i to się nie zmieni.
Villciaa#0000: Chyba każdy kiedyś został potraktowany niesprawiedliwie i sam tak kogoś potraktował. To jest dość prosty proces, jednak problemem jest to, że często osoba traktująca niesprawiedliwie nie ma o tym pojęcia, osoba tak potraktowana nie mówi, że czuje się z tym źle i przez to tworzą się napięcia.
Pytanie: Czy według was każdy zasługuje na drugą szansę?
Villciaa#0000: Każdy zasługuje na drugą szansę. Ludzie to tylko ludzie i mają prawo popełniać błędy. My, jako ludzie empatyczni powinniśmy umożliwiać tą drugą szansę "winnym", bo przecież sami nie jesteśmy idealni i też popełniamy błędy i zapewne sami byśmy chcieli taką drugą szansę otrzymać.
Villciaa#0000: Każdy zasługuje na drugą szansę. Ludzie to tylko ludzie i mają prawo popełniać błędy. My, jako ludzie empatyczni powinniśmy umożliwiać tą drugą szansę "winnym", bo przecież sami nie jesteśmy idealni i też popełniamy błędy i zapewne sami byśmy chcieli taką drugą szansę otrzymać.
Pytanie: Czy potraficie wybaczyć każdemu?
Villciaa#0000: Nigdy nie będę do końca pewna, czy będę w stanie każdemu i wszystko wybaczyć. W zależności od czynu i tego jak mnie to bardzo zrani. Jestem w stanie dać drugą szansę za wiele przewinień, ale wybaczenie to nie zapomnienie.
Szostka#0000: Myślę, że byłabym w stanie wybaczyć każdemu tak długo, jak widzę, że może mi się to opłacić w przyszłości i ktoś naprawdę się zmienił na lepsze.
Villciaa#0000: Nigdy nie będę do końca pewna, czy będę w stanie każdemu i wszystko wybaczyć. W zależności od czynu i tego jak mnie to bardzo zrani. Jestem w stanie dać drugą szansę za wiele przewinień, ale wybaczenie to nie zapomnienie.
Szostka#0000: Myślę, że byłabym w stanie wybaczyć każdemu tak długo, jak widzę, że może mi się to opłacić w przyszłości i ktoś naprawdę się zmienił na lepsze.
Pytanie: Czy jest według was sposób na zniszczenie całego zła na świecie? Jaki?
Villciaa#0000: Zło i dobro na świecie są pewnego rodzaju harmonią. Bez dobra nie ma zła i bez zła nie ma dobra, świat nie jest w stanie funkcjonować bez zła. No i trzeba zaznaczyć to, że każdy inaczej postrzega niektóre sprawy, więc dla niektórych to co nam wydaje się złe będzie dobre i odwrotnie.
Aniaoania#0000: Według mnie nie ma sposobu całkowite zniszczenie zła na świecie, bo nawet jeśli większość chce iść już tą dobrą drogą, to i tak znajdzie się chociażby jedna osoba, która wybierze tą złą drogę.
Villciaa#0000: Zło i dobro na świecie są pewnego rodzaju harmonią. Bez dobra nie ma zła i bez zła nie ma dobra, świat nie jest w stanie funkcjonować bez zła. No i trzeba zaznaczyć to, że każdy inaczej postrzega niektóre sprawy, więc dla niektórych to co nam wydaje się złe będzie dobre i odwrotnie.
Aniaoania#0000: Według mnie nie ma sposobu całkowite zniszczenie zła na świecie, bo nawet jeśli większość chce iść już tą dobrą drogą, to i tak znajdzie się chociażby jedna osoba, która wybierze tą złą drogę.
Pytanie: Jaka jest według was główna zasada prawdziwej przyjaźni?
Villciaa#0000: Najważniejsze jest zaufanie. Z zaufaniem idzie w parze masa innych cech, np. szczerość. Bez zaufania nie da się prowadzić zdrowych relacji z drugim człowiekiem, więc jest ono po prostu niezastąpione i obowiązkowe w przyjaźni.
Lyeaxz#4621: Zaufanie. Bez zaufania nie ma prawdziwej przyjaźni. Co z tego, że ktoś będzie wobec nas szczery skoro my nie będziemy czuć się bezpiecznie i komfortowo, bo tak naprawdę nigdy do końca nie zaufamy tej osobie.
Villciaa#0000: Najważniejsze jest zaufanie. Z zaufaniem idzie w parze masa innych cech, np. szczerość. Bez zaufania nie da się prowadzić zdrowych relacji z drugim człowiekiem, więc jest ono po prostu niezastąpione i obowiązkowe w przyjaźni.
Lyeaxz#4621: Zaufanie. Bez zaufania nie ma prawdziwej przyjaźni. Co z tego, że ktoś będzie wobec nas szczery skoro my nie będziemy czuć się bezpiecznie i komfortowo, bo tak naprawdę nigdy do końca nie zaufamy tej osobie.
Czy macie wrogów? Jeśli tak, to w jaki sposób ich zdobyliście i czy dostrzegacie możliwość pogodzenia się z nimi? Jeśli nie, jaki jest wasz sposób na życie z innymi w zgodzie?
Szostka#0000: Nie wiem czy mam wrogów, bo w sumie nikogo za niego nie uważam, chociaż jestem pewna, że to nie działa w dwie strony. Zawsze widzę możliwość pogodzenia się, nie mam z tym problemu tak długo, jak druga strona też się na to zgadza. Nie jestem pamiętliwa.
Villciaa#0000: Nie mam wrogów, bo jak tylko z kimś mam jakiś impas to staram się rozwiązywać spory od razu. No i dużo rozmawiam z ludźmi o tym co im nie pasuje, często pytam o opinie i staram się zawsze działać tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Szostka#0000: Nie wiem czy mam wrogów, bo w sumie nikogo za niego nie uważam, chociaż jestem pewna, że to nie działa w dwie strony. Zawsze widzę możliwość pogodzenia się, nie mam z tym problemu tak długo, jak druga strona też się na to zgadza. Nie jestem pamiętliwa.
Villciaa#0000: Nie mam wrogów, bo jak tylko z kimś mam jakiś impas to staram się rozwiązywać spory od razu. No i dużo rozmawiam z ludźmi o tym co im nie pasuje, często pytam o opinie i staram się zawsze działać tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Czy nienawiść zawsze jest rozwiązaniem?
Villciaa#0000: Nienawiść nigdy nie jest rozwiązaniem i nigdy nie powinna być. Nienawiść jest słabością, której powinniśmy się wyzbywać, bo jesteśmy przecież istotami myślącymi, empatycznymi. Nienawiść to chyba największa słabość ludzkości. Przez nienawiść ludzie cierpią
Szostka#0000: Jeśli wszystko w sporze jest jasne i każda strona rozumie uczucia drugiej i nadal się nienawidzą to myślę, że takie coś może być zakończeniem kłótni. W takim wypadku po prostu należy się wzajemnie unikać.
Villciaa#0000: Nienawiść nigdy nie jest rozwiązaniem i nigdy nie powinna być. Nienawiść jest słabością, której powinniśmy się wyzbywać, bo jesteśmy przecież istotami myślącymi, empatycznymi. Nienawiść to chyba największa słabość ludzkości. Przez nienawiść ludzie cierpią
Szostka#0000: Jeśli wszystko w sporze jest jasne i każda strona rozumie uczucia drugiej i nadal się nienawidzą to myślę, że takie coś może być zakończeniem kłótni. W takim wypadku po prostu należy się wzajemnie unikać.
Gdzie, według was, leży granica cierpliwości do drugiego człowieka?
Villciaa#0000: Granica jest tam, gdzie sami ją sobie ustalimy. Nie ma na to złotego środka, bo każdy człowiek jest inny i każdy problem jest indywidualny. Także do każdego człowieka podchodzimy inaczej, więc granica będzie w innym położeniu
Aniaoania#0000: Granica wytrzymałości zależy też od tego, ile razy i czy wogule ta granica była przekroczona, bo z każdym przekroczeniem tej granicy, to będzie ona słabsza, łatwiejsza do przekroczenia.
Dziękujemy wszystkim myszkom za przybycie!
Zdjęcia:
~Organizator,
Niesprawiedliwy#9774,
Przewodniczący 3TRP